Jan Twardowski, W niebie, w: Jan Twardowski, Ratunek dla dorosłego, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1983, s. 90.
W niebie
Trzeba minąć świętego Piotra z ciężkim kluczem
Agnieszkę z barankiem przy twarzy
Teresę co jeszcze kaszle
bo marzła w klasztorze
trzeba przepychać się przez męczenników
co stanęli z krzyżem i utworzyli korek
obok skromnego bociana
obok Agaty co częstuje solą
obok świętego Franciszka z wilkiem
(zdejmuje mu kaganiec żeby mógł poziewać)
obok świętego Stanisława z zeszytem do polskiego
i widzę wreszcie moją matkę
w nie spalonym domu
przyszywa guzik co się gubił stale
ile trzeba przejść nieba żeby ją odnaleźć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
zostaw ślad...