Trzeba trochę wcześniej wstać, aby tak po 6 wyjść z domu. O 6.30 otwierają plac, a o 6.45 bramki kontrolujące rzeczy wnoszone do środka. O 7.00 otwierają drzwi. I już można wejść. Tak mniej więcej wygląda mój każdy czwartkowy poranek. Jadę wtedy do Watykanu. W czwartki bowiem, o 7 rano, odprawiana jest w języku polskim Eucharystia na grobie Bł. Jana Pawła II. Teraz już na górze, w kaplicy poświęconej Św. Sebastianowi. Przed beatyfikacją, msza odprawiana była w kryptach, gdzie spoczywało ciało Ojca Świętego.
Ta Eucharystia raczej nie gromadzi tłumów. Wieść o niej rozchodzi się pocztą pantoflową pośród Polaków. Zazwyczaj jest 20 - 30 księży, około 20 sióstr zakonnych i kilkadzieisąt osób świeckich.
To piękne czwartkowe poranki. Modlić się przy grobie Świętego. A jest za co... Pomyślałem sobie: przecież ludzie czasem jadą tutaj tysiące kilometrów, aby prosić o łaski. Ja mam kilka przystanków metrem. Ruszaj się, facet....! Tak też sobie postanowiłem, że gdy tylko będę mógł, zawsze tam pojadę. Noszę w pamięci pamiątki wstawiennictwa Bł. Jana Pawła II. Modliłem się i zostałem wysłuchany...
Nie zawsze studia pozwalały mi by o 7:00 w czwartki stawić się przy wejściu do Bazyliki. Nie zawsze też udało się (jeszcze przed beatyfikacją) odprawiać blisko grobu JPII, ale świadomość "świętych obcowania" działała jak magnes przyciągając i mnie na Eucharystyczne spotkania z Panem w Bazylice. Mój czas studiów już się skończył, Twój - jeszcze trwa. Wspomnij więc przy Nim, za Jego wstawiennictwem, za moją Mamę, co odeszła do Pana na początku miesiąca.
OdpowiedzUsuńDzięki!
Proszę by przy okazji tych czwartkowych wizyt poprosił Ojciec Błogosławionego o wstawiennictwo również za mną. Wierzę, że za jakiś czas będę mógł sam znaleźć się w tym miejscu co Ojciec choć na chwilę. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńOczywiście. Chcę zabierać ze sobą także te intencje, jakie wybrzmiewają w tej przestrzeni. O to przecież chodzi, aby Internet był spotkaniem Osób, aby za nickami dostrzegać konkretnych ludzi, ich życie, radości i smutki i aby to wszystko powierzać Dobremu Bogu.
OdpowiedzUsuń