Prefacja
K: Pan z wami.
W: I z duchem twoim.
K: W górę serca.
W: Wznosimy je do Pana.
K: Dzięki składajmy Panu Bogu naszemu.
W: Godne to i sprawiedliwe.
K: Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, abyśmy Tobie składali dziękczynienie i Ciebie wychwalali, Panie, Ojcze Święty i miłosierny Boże, przez naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa….
W: I z duchem twoim.
K: W górę serca.
W: Wznosimy je do Pana.
K: Dzięki składajmy Panu Bogu naszemu.
W: Godne to i sprawiedliwe.
K: Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, abyśmy Tobie składali dziękczynienie i Ciebie wychwalali, Panie, Ojcze Święty i miłosierny Boże, przez naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa….
Po przygotowaniu darów i odmówieniu nad nimi modlitwy rozpoczyna się „Modlitwa eucharystyczna, czyli modlitwa dziękczynienia i uświęcenia, która jest ośrodkiem i szczytem całej celebracji” (OWMR 78). Kapłan wzywa lub, aby wzniósł do Pana serca i składał Jemu dzięki – co jest godne i sprawiedliwe. W prefacji (praefatio, łac. przedmowa, wstęp) kapłan w imieniu całego Kościoła dziękuje Bogu za Jego dary.
Przedmiot dziękczynienia zawarty w prefacji jest uzależniony od tematyki liturgii. Tajemnica, jaką wspominamy na danej mszy jest właśnie zawarta w prefacji. W danym okresie liturgicznym, np. w Adwencie będzie to dziękczynienie za Chrystusa, który przez pierwsze przyjście w ludzkiej naturze spełnił Boże odwieczne postanowienie, a powtórnie – przy końcu świata przyjdzie sądzić żywych i umarłych, na co czuwając oczekujemy. Innym razem dziękujemy za Maryję, która za sprawą Ducha Świętego poczęła Zbawiciela. Kiedy indziej zaś dziękujemy za przykład jakiegoś Świętego, który dzięki Bożej łasce zdobył zasługi nagradzane przez Boga koroną świętości.
Prefacja jest zasadniczo przeznaczona do śpiewania; tworzy ona wraz z następującymi po niej częściami pewne dynamiczne wydarzenie, zmierzające poprzez śpiew „Święty”, konsekrację chleba i wina, anamnezę, modlitwy wstawiennicze aż po wielką doksologię i wspólne – zaśpiewane przez całą wspólnotę: „Amen!”.
Niech tę dynamikę pomoże nam zrozumieć fragment Apologii Św. Justyna, Męczennika. W zapisie tym otrzymaliśmy opis struktury Eucharystii sprawowanej w Kościele pierwotnym (tekst ten jest datowany na ok. 155 rok): „W dniu zwanym dniem Słońca odbywa się w oznaczonym miejscu zebranie wszystkich nas, zarówno z miast jak i ze wsi. Czyta się wtedy pisma apostolskie lub prorockie, jak długo na to czas pozwala. Gdy lektor skończy, przewodniczący zabiera głos, upominając i zachęcając do naśladowania tych wzniosłych nauk. Następnie wszyscy powstajemy z miejsc i modlimy się za nas samych... oraz za wszystkich, w jakimkolwiek znajdują się miejscu, by otrzymali łaskę pełnienia w życiu dobrych uczynków i przestrzegania przykazań, a w końcu dostąpili zbawienia wiecznego. Po zakończeniu modlitw przekazujemy sobie nawzajem pocałunek pokoju. Z kolei bracia przynoszą przewodniczącemu chleb i kielich napełniony wodą zmieszaną z winem. Przewodniczący bierze je, wielbi Ojca wszechrzeczy przez imię Syna i Ducha Świętego oraz składa długie dziękczynienie (po grecku: eucharistian) za dary, jakich nam Bóg raczył udzielić. Modlitwy oraz dziękczynienie przewodniczącego kończy cały lud odpowiadając: Amen. Gdy przewodniczący zakończył dziękczynienie i cały lud odpowiedział, wtedy tak zwani u nas diakoni rozdzielają obecnym Eucharystię, czyli Chleb, oraz Wino z wodą, nad którymi odprawiano modlitwy dziękczynne, a nieobecnym zanoszą ją do domów”.
Eucharystia – dziękczynienie – ta sama od wieków. Również i my, tak jak pierwsi chrześcijanie, gromadzimy się w dniu Słońca aby świętować Paschę Chrystusa. Starajmy się w momencie prefacji mówić Bogu w swym sercu, za co składam dziękczynienie – zapewne jest tego bardzo wiele. Wówczas nasze życie stawać się będzie eucharystycznym; życiem w nieustannym dziękczynieniu a zarazem życiem z odwagą, by dawać siebie Braciom.
Przedmiot dziękczynienia zawarty w prefacji jest uzależniony od tematyki liturgii. Tajemnica, jaką wspominamy na danej mszy jest właśnie zawarta w prefacji. W danym okresie liturgicznym, np. w Adwencie będzie to dziękczynienie za Chrystusa, który przez pierwsze przyjście w ludzkiej naturze spełnił Boże odwieczne postanowienie, a powtórnie – przy końcu świata przyjdzie sądzić żywych i umarłych, na co czuwając oczekujemy. Innym razem dziękujemy za Maryję, która za sprawą Ducha Świętego poczęła Zbawiciela. Kiedy indziej zaś dziękujemy za przykład jakiegoś Świętego, który dzięki Bożej łasce zdobył zasługi nagradzane przez Boga koroną świętości.
Prefacja jest zasadniczo przeznaczona do śpiewania; tworzy ona wraz z następującymi po niej częściami pewne dynamiczne wydarzenie, zmierzające poprzez śpiew „Święty”, konsekrację chleba i wina, anamnezę, modlitwy wstawiennicze aż po wielką doksologię i wspólne – zaśpiewane przez całą wspólnotę: „Amen!”.
Niech tę dynamikę pomoże nam zrozumieć fragment Apologii Św. Justyna, Męczennika. W zapisie tym otrzymaliśmy opis struktury Eucharystii sprawowanej w Kościele pierwotnym (tekst ten jest datowany na ok. 155 rok): „W dniu zwanym dniem Słońca odbywa się w oznaczonym miejscu zebranie wszystkich nas, zarówno z miast jak i ze wsi. Czyta się wtedy pisma apostolskie lub prorockie, jak długo na to czas pozwala. Gdy lektor skończy, przewodniczący zabiera głos, upominając i zachęcając do naśladowania tych wzniosłych nauk. Następnie wszyscy powstajemy z miejsc i modlimy się za nas samych... oraz za wszystkich, w jakimkolwiek znajdują się miejscu, by otrzymali łaskę pełnienia w życiu dobrych uczynków i przestrzegania przykazań, a w końcu dostąpili zbawienia wiecznego. Po zakończeniu modlitw przekazujemy sobie nawzajem pocałunek pokoju. Z kolei bracia przynoszą przewodniczącemu chleb i kielich napełniony wodą zmieszaną z winem. Przewodniczący bierze je, wielbi Ojca wszechrzeczy przez imię Syna i Ducha Świętego oraz składa długie dziękczynienie (po grecku: eucharistian) za dary, jakich nam Bóg raczył udzielić. Modlitwy oraz dziękczynienie przewodniczącego kończy cały lud odpowiadając: Amen. Gdy przewodniczący zakończył dziękczynienie i cały lud odpowiedział, wtedy tak zwani u nas diakoni rozdzielają obecnym Eucharystię, czyli Chleb, oraz Wino z wodą, nad którymi odprawiano modlitwy dziękczynne, a nieobecnym zanoszą ją do domów”.
Eucharystia – dziękczynienie – ta sama od wieków. Również i my, tak jak pierwsi chrześcijanie, gromadzimy się w dniu Słońca aby świętować Paschę Chrystusa. Starajmy się w momencie prefacji mówić Bogu w swym sercu, za co składam dziękczynienie – zapewne jest tego bardzo wiele. Wówczas nasze życie stawać się będzie eucharystycznym; życiem w nieustannym dziękczynieniu a zarazem życiem z odwagą, by dawać siebie Braciom.
Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńRównież jestem pod wrażeniem treści ukochania Liturgii.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają śpiewy Drogi Neokatechumenalnej...