...Jest we mnie kraina przeźroczysta w blasku jeziora Genezaret
- i łódź... i rybacza przystań, oparta o ciche fale...
i tłumy, tłumy serc, zagarnięte przez Jedno Serce,
przez Jedno Serce najprostsze, przez najłagodniejsze... (Karol Wojtyła, 1944)
środa, 28 lipca 2010
Odgrzebując stare foty
Gdynia. Morze. 1998. Czas matury.
Morze, to okno na świat, otwartość, przestrzeń, dal, horyzont. Morskie miasto, to ludzie przeróżni, zewsząd.
Morze jest genialne. Z jednej strony - jako pomorzaninowi trójmiejskiemu od urodzenia - trudno jest mi od czasu zeszłorocznej przeprowadzki przeboleć brak widoku na morze z okna. Ale z drugiej strony - mam teraz do niego spacerem jakieś... 5-7 minut :)
Morze jest genialne. Z jednej strony - jako pomorzaninowi trójmiejskiemu od urodzenia - trudno jest mi od czasu zeszłorocznej przeprowadzki przeboleć brak widoku na morze z okna. Ale z drugiej strony - mam teraz do niego spacerem jakieś... 5-7 minut :)
OdpowiedzUsuńNic tak nie odpręża, jak zagapianie się w wodę...